zasypuję zazwyczaj owoce cukrem jak puszczą sok to dodaję spirytus i nie osączam od razu dopiero po krótkim leżakowaniu

a ja mam zamiar zrobi swoja pierwszą nalewkę:))

Nalewki robię różnie. Czasami zasypuję cukrem i po jakimś czasie dodaję alkohol albo najpierw zalewam alkoholem. Najczęściej jednak ten pierwszy sposób.

ja w tym roku jeszcze nie robiłam , ale zwykle robię tak jak napisałaś, owoce zasypuję cukrem a potem dolewam spirtyus

Będę robić z wiśni i z malin. Tak dokładnie robię jak napisałaś;)

nie ja nie robie nalewek

kiedyś robiła ale już nie robię ale dokładnie tak jak Ty piszesz

W tym roku jeszcze nie robiłam ale na 100% zrobię z aronii ,a każdą nalewkę robię zawsze zgodnie ze sprawdzonym przepisem i raczej każdą inaczej.

jeszcze nie robię, ale na pewno w tym roku będzie z aronii i liści wiśni :))

zrobiłam w tym roku już z poziomek i truskawek, owoce zasypałam cukrem, a po 3 dniach zalałam spirytusem

Nigdy sam nie zrobiłem

w tym roku zrobię tylko z aronii, zasypuję cukrem a po dwóch dniach zalewam spirytusem

robię nalewkę z wiśni a w planie mam z mirabelek i pigwy- z reguły najpierw zasypuję cukrem a potem dodaję spirytus lub wódkę