nie ubijam takiego mleka

no to ja nie wiem, kupilam m,leko slodzone skondensowane, ubijam i na razie wyglada to jak gesty lukier.....

Nie udalo sie, zostala konsystencka gestego lukru wiec teraz bede kawe lukrem slodzic przez chyba miesiac. Zrobilam krem z bitej smietany, ubilam tyle ile sie dalo to mleko nieslodzone i jakos poszlo.

Ja dawno nie ubijałam takiego mleka ale z tego co pamiętam to ubiło się dosyć szybko .)

ubija się dosyć długo ale bez przesady...aż ciekawa jestem czy dało się ubić bo nigdy nie miałam specjalnie z tym problemu...

Może to mleko było przeterminowane, popatrz na datę ważności.

mleka skondensowanego słodzonego nie ubijałam nigdy , a do czego ono miało być? ubijałam tylko mleko skondensowane niesłodzone, to ubija się stosunkowo szybko, porównywalnie do śmietany

Powiem szczerze, że nie robiłam nigdy takiego mleka słodzonego jako krem czy coś do ubijania,. Jeżeli, to ubijam śmietanę i dodaję dodatki i nie mam problemu;))

Ja ubijałam i miałam gęste może nie tak jak śmietana ale wystarczająco

może z tym mlekiem było coś nie tak, bo ja nigdy nie miałam takiego problemu co Ty :(

szkoda że Ci się nie udało i właściwie nie wiadomo dlaczego...

pamiętam, że ja też próbowałam i mi się nie ubiło, było gęste ale lejące można porówna co lukru właśnie .... nigdy więcej nie próbowała

Ja długo nie ubijałam. Po lekkim ubiciu łączę z przestudzoną galaretką i jest super ptasie mleczko :)