To dieta białkowa. Jeżeli ktoś ma problemy z nerkami to nie polecam.

słyszałam o nie co nie co od mojej koleżanki, która 2 lata temu była na tej diecie i zrzuciła 15kg. Jest to dieta bardzo restrykcyjna i ma zły wpływ na organizm. Radzę poczytać dużo na jej temat zanim wybierze się ten rodzaj diety.

Z pewnością jest mocno kontrowersyjna - podobnie, jak dawniej South Beach :) Natomiast warto do niej podejść racjonalnie i z głową - jeśli już mamy chęć jej spróbować. Byłam na niej 8 m-cy i zrzuciłam w sumie 15kg, z czego trwale 12kg (a te 3 dodatkowe to były wahania). Przed dietą, którą prowadziłam w porozumieniu z lekarzem rodzinnym, zrobiłam dokładny bilans zdrowia - lipidogram, pełną morfologię, badanie nerek, etc. Co 2m-ce robiłam nowe wyniki. No i efekt był taki, że pomimo zjadania 30 jajek tygodniowo ogólnie mój cholesterol spadł o jakieś 15%, a trochę podniósł się HDL (dobra frakcja cholesterolu) - czyli na moją korzyść. Nie miałam żadnych niedoborów witaminowo-mineralnych, chociaż nie suplementowałam tej diety medykamentami z apteki! Po diecie pełny bilans - nerki OK, reszta nawet lepiej, bo okazało się, że wyrównał mi się poziom hormonów - jak powiedziała Pani Doktor - odmłodziłam organizm :)

Mam 40 lat, mam swój rozum i uważam, że wszystko jest dla ludzi, jednak nie wolno niczego robić na tzw. "wariata" ;) a dodam, że to była moja pierwsza dieta w życiu - dla mnie idealna, bo nie chodziłam głodna, a wręcz odwrotnie, mogłam się nawet objadać. Zyskałam 100% więcej energii, nagle odechciało mi się przesiadywać przed TV i wszędzie jeździć samochodem ;) Miałam siłę żyć :)

słyszałam i nie jestem jej zwolenniczką