W sumie, to każdy ma własną księgę i może w niej zamieszczać dowolne przepisy z własnej kuchni - nie ma znaczenia, że np. przepis na podstawowy biszkopt jest już w serwisie zamieszczony 150 razy! Sądzę, że wiele osób zniechęciło się do serwisu przez te wszystkie "zmiany na lepsze" - ciągle się coś zacina, nie nalicza pkt jak należy, giną stare funkcje, pojawiają się zmiany, które spowalniają serwis i mieszają strasznie ... Część osb pewnie wzięło się za ogródki, a reszta po prostu straciła chęć patrząc na oferowane nagrody ;)

Zgadzam się z wypowiedziami @Habibi Cuisine i @caralajna, były atrakcyjne nagrody to były setki ciekawych przepisów, teraz nie ma nagród to i nikt nic nie dodaje. Mam bardzo dużo przepisów, które mogłabym dodać, tylko po?

Zgadzam się z @Habibi Cuisine ,ale i teraz wole posiedzieć na ogródku niż w kuchni ,czasami mam ochotę pogotować to wtedy dodaje przepisy

Całkiem możliwe. Wymarzona nagroda jest bardzo dużą motywacją.

przyczyną może być też brak czasu na dodawanie przepisów

l.jest już tak dużo przepisów, że trudno dać coś czego jeszcze nie było 2.jest taka piękna wiosna , że chyba lepiej siedzieć w parku lub na działce niż w kuchni i przy komputerze

No to super. http://www.squashandsport.pl

wolę siedzieć teraz w ogrodzie niż w kuchni może wiele osób tak ma i dlatego?:)

te zmiany chyba nie każdemu wyszły na dobre

nie wiem jak z innymi, ale mnie do serwisu zraził stosunek DS do użytkowników po ostatnich zmianach, ogólny nastrój niezadowolenia, również nie rozumiem zasad przyznawania wyróżnień Doradcy m-ca czy blogera m-ca. nagrody są jakie są, były lepsze, przyszłość jest niepewna. i też wolę popracować w ogrodzie niż ślęczeć w kuchni.. motywacji jest mniej.

ja dodaje, mimo wszystko zbieram pkt, z nadzieja że cos sie pojawi:)

staram się kilka w tygodniu dodawać przepisów, choć nie zawsze jest na to czas, a nagrody - pewnie za jakiś czas będą ciekawsze, to punkty będą jak znalazł :)

Przyczyn jest pewnie wiele,ta o której piszesz jest pewnie jedną z nich.Z tym,że nie zawsze więcej znaczy lepiej.Niektóre przepisy trudno nazwać przepisami,np. młode ziemniaki z kefirem-ugotować ziemniaki i podać z kefirem.Jak coś takiego czytam to ręce mi opadają,że zatwierdza się takie gnioty.