nigdy nie suszyłam, myślę ze lepiej zamrozić

A nie wolisz zamrozić? Ja mrożę i w zimie mam jak prosto z krzaka.

ja bym aronię zamroził ale suszenie to też dobry pomysł

Ja nie , jeszcze nie kupiłam ani razu suszonej aroni , zaś słyszałam ,że to bomba witaminowa, zresztą lekarze trąbią aby dawać soki dzieciom.

Jeszcze nigdy jej nie suszyłam - robiłam z niej sok, dżem, dodawałam do kompotów i powideł, mroziłam. Tak sobie myślę, że może w suszarce do warzyw i owoców ?

ja też nigdy nie suszyłam..ale porównanie cen do tego zachęca

ja też nigdy nie suszyłam..ale porównanie cen do tego zachęca

nie suszę i nie używam suszonej aronii

suszyłam wiele lat temu na próbę (z rodzinnej działki), w piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach, ale nie pamiętam już w jakiej temperaturze - trzeba pilnować i ew. mieszać - najlepiej rozłożyć cienką pojedynczą warstwę i uważać na temp. bo w zbyt wysokiej zrobią się aroniowe skwarki ;)

najlepiej w suszarce do owoców i warzyw,teraz w sezonie grzybowym są dostępne w większości sklepów rtv/agd

z aronii piję tylko sok, nie wiedziałam że ja sie suszy, ale skoro tak to chyba mozna to zrobić ja z większościa owoców, jak napisały dziweczyny wyżej w suszarce albo piekarnikż

nigdy jeszcze nie suszyłam aronii

nigdy jeszcze nie suszyłam aronii