robiłam gołąbki w zwykłej i pekińskiej, to jednak włoska najlepsza jak dla mnie. więc ją wybieram. patrze by miała duże liście :)

kupuję taką jaką akurat dostanę,nie mam u siebie zbyt dużego wyboru,ale wolę duże kapusty:)

ja kupuję zawsze małą główkę z cienkimi liśćmi

Kapusta średnia, nie popękana to podstawa

Przeważnie robię z kapusty z własnej działki - ta jest najlepsza. Jeżeli muszę kupić to wybieram włoska w pierwszej kolejności albo zwykłą średniej wielkości główkę i nie ciężką - wtedy liście są luźno poskładane ;)

Lubię gołąbki z każdej kapusty, ale najprościej robi się z włoskiej i takie mi najbardziej smakują. Jeśli chcę zrobić ekspresowe gołąbki wybieram dużą pekińską kapustę, jak robię z kaszą lub ryżem oraz kurczakiem/indykiem i grzybkami lub warzywami, to wolę właśnie włoską, natomiast tradycyjne robię w typowej białej, którą wybieram lekko spłaszczoną, ale niezbyt dużą, aby nie męczyć się i nie poparzyć przy sparzaniu liści ;)

Kupuję raczej większą, ale płaską kapustę :-)

Kupuję dużą kapustę , ale o ładnych liściach i nie przecięta czy pęknięta ;)

Wybieram duze glówki, raczej plaskie niz podluzne a potem mam mnóstwo roboty bo musze wyciagnac najwiekszy garnek do parzenia lisci. Robilam tez golabki na pekince i duzych lisciach szpinaku. Nastepnym razem jednak wypróbuje wloska :)

Ja zawsze wybieram najmniejsza jaka jest dostepna, lubimy małe gołąbeczki, najlepsze sa takie na dwa kęsy.