przerażają mnie takie odgórne zakazy.... szkoda, że jakoś nie zakazują kąpać wędlin w czymś co ma tylko aromat wędzenia i kolor a w sumie jest chemicznym świństwem.... cóż, ludzie będą wędzić sami, w przydomowych wędzarniach i sprzedawać na lewo

ten pomysł to paranoja,

Przeraża mnie życie bez wędzonej szyneczki, muszę pomyśleć o wędzarniku

na szczęście na podwórku można robić jeszcze co się chce, także będziemy i wędzić i grillować.

Alex pocieszasz nas. Trudno byłoby żyć bez grilla i szyneczki

Ciekawa jestem kiedy UE nakaże temperaturę mleka w którym rozpuszczamy kakao ;] zakaz absurdalny bo pozostaną nam wędliny moczone w płynie wędzarniczym czyli chemia. Ciekawa też jestem co z małymi zakładami gdzie wędliny wędziło się tradycyjnie na mniejszą skalę... pewnie plajta. Dobrze, że u mnie w rodzinie jest jeden "wędzarnik" z własną wędzarnią ale smutne jest to, że za jakiś czas będziemy musieli wszystko produkować sami przez tak durne przepisy.

ustawa jest już podpisana i w życie ma wejść w połowie roku, a ponieważ polscy przedsiębiorcy wykazali się słabą inicjatywą, a raczej pomysłem żeby unię do tego pomysłu zniechęcić, to ustawa przeszła bardzo gładko. Dla mnie durnota totalna

Uważam że Unię nie powinno interesować co jemy tym bardziej że wędzone mięso nie je się od kilku dni tylko od wielu wielu lat. Może i jest szkodliwe w małym stopniu ale czy jak Unia zakaże nam jeść ziemniaków czy makaronu to też będziemy musieli tak zrobić? Chyba posuwają się za daleko, niebawem i oscypki będą trujące.

ale propaganda, pewnie jestes z pisu :D