Pytanie - widziałam w sklepie suszone buraki , czy kupowaliście je już i do czego je używaliście

Inne- pytania użytkowników

Masz pytania dotyczące gotowania, przyrządzania potraw lub wyposażenia kuchni?
Interesuje Cię dieta oraz przepisy wegetariańskie?
A może zastanawiasz się, o czym warto pamiętać, robiąc zakupy?
Sprawdź, czy ktoś już nie zadał pytania, które Cię nurtuje. Jeśli go nie znajdziesz, dodaj swoje pytanie.

pestka

Zadanych pytań: 424

18.04.2013 09:02

widziałam w sklepie suszone buraki , czy kupowaliście je już i do czego je używaliście

Najlepsze odpowiedzi (3)

Marcin9

Zadanych pytań: 7

18.04.2013 09:21

Do zup, sałat :)

dodi

Zadanych pytań: 256

18.04.2013 09:37

ja nie używałam jeszcze

adelajda

Zadanych pytań: 234

18.04.2013 10:36

nie używałam jeszcze

Odpowiedzi (10)

marzencia2007

Zadanych pytań: 394

18.04.2013 09:47

nigdy nie spotkałam suszonych buraków w sklepie

Jodaj

Zadanych pytań: 382

18.04.2013 10:15

suszone buraczki ? nie słyszałam jeszcze o nich :)

gosia1988

Zadanych pytań: 526

18.04.2013 10:17

Ja jakiś czas temu wymieniłam punkty na DS na pudełko z przyprawami Kucharek i były tam również buraki suszone, ale jeszcze ich nie wykorzystałam.

gusia1000

Zadanych pytań: 1725

18.04.2013 11:32

Nigdy takich buraków nie kupowałam, wolę świeże.

Poison1988

Zadanych pytań: 188

18.04.2013 12:05

ja też o takich nawet nie słyszałam :p

borgia

Zadanych pytań: 89

18.04.2013 12:29

Ależ kupuję systematycznie od kilku lat. Od bardzo dawna są. Kiszę barszcz, prócz tego gotuję suszone buraczki i mieszam wywar z kiszonym. Mam bardzo aromatyczny i buraczkowy barszcz idealny na Wigilię na przykład. jak się doda wywar z wędzonki... Polecam.

m1monika

Zadanych pytań: 1208

18.04.2013 12:32

pierwszy raz słyszę o burach suszonych

cooleczka

Zadanych pytań: 539

18.04.2013 12:45

moja koleżanka zajada je jak chipsy, ale ja nie odważyłam się spróbować

Habibi

Zadanych pytań: 690

18.04.2013 13:46

Takie buraczki są w sklepach odkąd pamiętam - a mam 40 lat, więc trochę czasu mam za sobą ;) Chętnie je co jakiś czas kupuję - wystarczy namoczyć (lub nie) i ugotować np. w zupie warzywnej - powstanie barszczyk. Dopraiam również domowym kiszonym sokiem buraczanym. Są naprawdę wygodne, a przy tym nie są drogie, więc i praktyczne :)