gotowany kurczak lekki rosołek ja jadłam pieczone jabłka ale szybko rozszerzałam swoją dietę :) Obserwuj swoje dziecię jak nic nie będzie się działo włączaj nowe produkty :)

z tym karmieniem i uważaniem na dietę to różne są szkoły....z doświadczenia wiem że nie ma co przesadzać ...ja po 4 miesiącu już jadłam wszystko i córce nic nie było- żadnych kolek i wzdęć....wcześniej przy synie uważałam i kolki były- a do tego jeszcze sporo chorował mając astmę infekcyjną....więc roższeżaj swoją dietę o różne smaki i obserwuj maluszka

osobiście karmiłam i próbowałam wszystkiego oczywiście z umiarem nigdy nie do syta , miałam problem bo dziecko miało skazę białkową i ma do dzisiaj to lekarz kazał mi ograniczyć nabiał i dalej karmiłam :) myślę podobnie jak ania2610 należy próbować wszystkiego :)

polecam morskie ryby, indyka, kompozycje sałat, szpinak, warzywa gotowane na parze, koktajle owocowe, orzechy, kasze.

Polecam mięsa gotowane /najlepiej drobiowe/ i surówki, sałatki warzywne i owocowe. Karmiąc piersią musisz jednocześnie uważać na to co jesz bo wiele produktów może wywołać u dziecka kolki i uczulenia a jednocześnie musisz się dobrze odżywiać aby zregenerować własny organizm i dostarczyć maluszkowi w mleku właściwych składników odżywczych.

To zależy od wieku maluszka, im starsze można wprowadzać coraz to inne pokarmy obserwując reakcje dziecka. Ja szybko zaczęłam jeść w miare normalnie i nie było żadnych kolek i dolegliwości. Na początek więcej gotowanych ryb i mięsa oraz warzyw :)

Mi właśnie ze względu na kolkę u syna lekarz kazał zrezygnować z całej krówki, czyli wieprzowiny i nabiału. Polecił mięso królika, indyka, kurczaka, surówki - oczywiście bez śmietany i majonezu, z owoców tylko jabłka. Miałam wiele ograniczeń, do wszystkich się stosowałam i niestety kolka jak była - tak była nadal, tylko ja na tej diecie z sił opadłam. W końcu zaczęłam rozszerzać swój jadłospis, bo nie widziałam żadnej poprawy, a kolka minęła i tak dopiero po 4 miesiącu. Wiele z moich znajomych jadło w miarę normalnie i nie miało żadnych problemów. Tak więc myślę, ze trzeba ostrożnie w małych porcjach próbować różnych rzeczy i obserwować maluszka.

ryż z dodatkami jest dobry

nawet jak karmisz piersią to możesz jeść wszystko tylko w umiarkowanych ilościach :)

Ja akurat przy pierwszym, a teraz przy drugim dziecku jem akurat wszystko co jadłam do tej pory. Nie ma u mnie podziału co jem normalnie, co w ciąży, a co podczas karmienia. Z reguły staram się odżywiać zdrowo i nie liczę kalorii. W każdym razie polecam potrawkę z kurczaka i warzyw podaną z brązowym ryżem, grillowana ryba z grillowaną cukinią, piesi z kurczaka duszone w sosie własnym podane z kaszą, koktajle owocowe, soki z cytrusów, soki warzywno-owocowe, zupy warzywne, krem z pomidorów i warzyw, krem z papryki, spaghetti z mięsem, warzywami i sosem pomidorowym.

Myślę,że wartościowe będą wszelakie zupy mleczne jeśli lubisz z dodatkiem przykładowo jabłka,banana,warto spożywać wszelakie kasze i ryż, można jeść makaron przykładowo z białym serem lub z serkiem homogenizowanym lub jogurtem i jakimś owocem(polecam gruszkę),nie należy zapominać o razowym pieczywie,polecam wszelakie lekkie placuszki lub naleśniki smażone na teflonie bez tłuszczu.