Pytanie - Zastanawiam się, czy u Was kolacja wigilijna co roku wygląda tak samo, czy też dania się zmieniaj...

Przyrządzanie potraw- pytania użytkowników

Masz pytania dotyczące gotowania, przyrządzania potraw lub wyposażenia kuchni?
Interesuje Cię dieta oraz przepisy wegetariańskie?
A może zastanawiasz się, o czym warto pamiętać, robiąc zakupy?
Sprawdź, czy ktoś już nie zadał pytania, które Cię nurtuje. Jeśli go nie znajdziesz, dodaj swoje pytanie.

borgia

Zadanych pytań: 89

13.12.2016 16:46

Zastanawiam się, czy u Was kolacja wigilijna co roku wygląda tak samo, czy też dania się zmieniają? U mnie poza rybą wszystko się powtarza. Na szczęście rodzinnie nie lubimy karpia, więc różności rybne są atrakcją. Kilka razy już próbowałam zamienić żur na zupę grzybową, ale zawsze Panowie mieli jakieś ale... W tym roku już urabiam grunt. Grzybowa. Mam nadzieję, że się uda wcielić ją w czyn.

Odpowiedzi (53)

Renata9

Zadanych pytań: 329

13.12.2016 19:54

U mnie zawsze takie same, nigdy np. nie smakuje mi tak zupa grzybowa ( z suszonych grzybów ) z kaszą, jak tylko w Wigilię. Czekam na tę zupę przez cały rok :-)

ada.la

Zadanych pytań: 39

13.12.2016 19:55

u mnie zawsze tak samo tradycyjne dania

Klausia

Zadanych pytań: 251

13.12.2016 19:56

W domu rodzinnym zawsze tak samo, a ja robiłam tylko raz Wigilię sama.

Beatris

Zadanych pytań: 43

13.12.2016 20:08

A u mnie tylko część potraw taka sama jak co roku, połowa to z reguły dania zupełnie inne...

IKrakowianka

Zadanych pytań: 0

13.12.2016 20:37

zazwyczaj u mnie potrawy co roku powtarzają się :)

Renataj

Zadanych pytań: 1275

13.12.2016 20:38

U nas wieczerza wigilijna raczej tradycyjnie taka sama - raczej bo zmienia się zupa: raz jest grzybowa, raz zupa z suszu owocowego a niekiedy zupa rybna /na pierwszy dzień świąt tradycyjnie barszczyk/ Same ryby również w różnym wydaniu: zawsze króluje karp ale w różnym wydaniu /smażony, pieczony, w różnych sosach i różnymi dodatkami/, śledzie również w różnych kombinacjach i zawsze jakaś rybka dodatkowo: sandacz, pstrąg. No i same grzyby też są różne: czasem suszone, czasem mrożone, leśne lub pieczarki /raz pojawiły się boczniaki ale jakoś na tą okazję nie sprawdziły się/