bardzo rzadko czasami mąż chce flaczki takie ze słoika a Pomysł na dawno nie kupowałam

rzadko, czasami mąż kupi coś jak wyjeżdżamy pod namioty, pomysł na tez rzadko u nas gości

Tak,kupuję flaki i czasami placki ziemniaczane,jak nie ma chętnych do tarcia ziemniaków.Pomysł na...kupuję sporadycznie i tylko do mięsa mielonego.

ja czasem używam ale tylko właśnie 'Pomysłów na..',słoiczków raczej nie kupuję.

dania gotowe kupuję, ale bardzo rzadko. Częściej Pomysł na...

Nie kupuję do domowego użytku żadnych gotowych dań, ale mężuś jeździ w kilkudniowe trasy, więc czasami coś kupi "na próbę" - i wychodzą z tego ciekawe wnioski... np. gołąbki w słoiku znacznie smaczniejsze są z jakiejść nieznanej szerzej na rynku f-my, niż np. z bardziej popularnych ;) tak sobie kupują różne jedzonko i wymieniają doświadczenia z kolegami z f-my, a często ich odczucia względem smaku takich gotowych dań są podobne, więc przestał kupować droższe firmowe słoiki, a poprzestał na tych, które mają wszyscy wypróbowane i każdemu smakuje ;) co prawda nie opiera swojego żywienia wyłacznie na kupnych gotowych potrawach, ale czasami są one przydatne :) Proszków "pomysł na" nie kupuję, bo nie spełniają naszych oczekiwań - kilka prób było, ale nie powtarzam tych doświadczeń ;)

Nie kupuje gotowych dań;)

nie kupuję

zdarza, ale nigdy nie kupiłam dwa razy tego samego. Tylko na spróbowanie

bardzo rzadko :)bo mi to po prostu niesmakuje

nie kupuje takich dan

Kiedyś, gdy na rynek wyszły Pomysły na... kupiłam parę razy, ale po pewnym czasie zaniechałem. Domowe jedzenie jest zdecydowanie lepsze :)

Nie, nie używam. "Pomysł na" nigdy nie kupowałam, słoiki kupowaliśmy by wziąć za granicę do pracy, ale od tam tej pory nie może mi to przejść przez gardło :D