jak ocet i soda nie pomoże, będziesz pewnie musiała odkręcić rurę pod zlewem

Ja bardzo rzadko używam "kreta", nie mam takich problemów - nie zatyka mi zlewu . Kret pomaga.Używam dobrego płynu do naczyń , który dobrze usuwa czyli rozpuszcza tłuszcz i nie osadza się w rurach.

Trzeba usuwać resztki, do kosza, nie wylewać fusów po kawie do zlewu i nie będzie zatykać.

Kurcze nie znam sposobu , tez używam 3 x na tydzień kreta , ale mi to pomaga , staram się nie zostawiać wszystkiego w zlewie tylko wrzucam do kosza, także mi Kret pomaga.

jezeli kret nie pomaga to chyba trzeba będzie porozkręcać cały syfon .

może się osad uzbierał w rurach pod zlewem - mi się kiedyś tak zdarzyło i musiał mąż odkręcić tą rurę i wyczyścić

kret,ale w żelu, bo w granulkach lubi się zbrylić i będzie jeszcze gorzej. teraz to chyba już tylko potrzebna spirala, a potem częściej udrazniać

Margo aż 3 razy w tygodniu kreta wsypujesz? Ja uzywam ale rzadziej

proponuje sode oczyszczona + ocet (pol szklanki sody + butelka octu), naprawde dziala, mozna to powtorzyc kilka razy, a wydatek niewielki

musze zobaczyc z ta soda i octem

Magdula ,tak , dlatego może i ja nie mam problemów :)

ja również używam kreta ale tak 2-3 razy na miesiąc

miałam ostatnio ten problem, pomogło tylko rozkręcenie, a środki tylko przesuneły brud, że jeszcze bardziej sie zapchało i wogóle sie zapchał, wiec nie miałam wyboru