Ja dostałam identyczną odpowiedź. Trochę tu dziwnie się robi, prawo działa wstecz, punkty znikają, weryfikują przyznane odznaki po tak długim czasie. Zupełnie nieprzemyślana i niedopracowana była modernizacja tej strony. Ktoś kiedyś pytał o prezenty na mikołajki czy święta... no to mamy wspaniałe prezenty od Doradcy...

Pamiętam jak pojawił się test na Mistrza Szkoły Gotowania i ile było krytycznych uwag, bowiem gratyfikacja była taka sama względem osób mających jeden błąd, jak i mających ich np. siedem. Uważano to za niesprawiedliwe, bo w jakiś sposób powinna to być weryfikacja naszej wiedzy. No i może Doradca wziął sobie pod uwagę te uwagi? ;).. Poza tym odjęto mi 500 punktów i po dyskusji wyjaśniającej - że system błędnie naliczał punkty, a teraz wszystko jest naprawione i stąd te zawirowania - nie pozostaje mi nic innego jak przyjąć to co jest. I pracować dalej. Nie pamiętam za jaki tytuł mi odjęto punkty, ale skoro nie mieszczę się w puli, to dlaczego mam zgarnąć punkty za coś, co mi błędnie przyznano (nie wiem czy to nie był grillman, bo choć mam jakiś udział w rozszerzeniu propozycji plenerowych, to chyba jednak nie aż tyle). Doszłam do wniosku, że jakoś tak łatwiej mi przyjmować te sprostowania, bo wiem, że są tacy, którzy ciężko na to pracują, a ja osobiście lubię jedynie przejrzystość i sprawiedliwe branie wszystkiego i wszystkich pod uwagę - także i mnie. Nie mam o to żalu. To tylko punkty, które kiedyś się zdobędzie - mam nadzieję. Pomyślałam sobie poza tym, że oddałabym wszystkie, gdyby tylko jedna rzecz z kilku mi się wyprostowała... I tym optymistycznym akcentem życzę Wszystkim wesołych Świąt.

Mnie też się nie podoba, że tutaj prawo działa wstecz