haha Habibi uśmiałam się ze zgłoszeń które dostałaś :) a może założyć osobny wątek i wklejać takie "cudeńka " .Diana nie przejmuj się,większość przez to przechodziła.wkłada się serce w gotowanie,czas na dodawanie przepisu a siedzi taki/taka ***** i zamiast poświęcić czas na zbieranie pkt traci czas na zgłoszenia....ehhh

u mnie przyczepił się do zdjęć że są zdublowane i wymuszam punkty , dziwię się że DS nic z tą osobą nie zrobi , zgłaszanie nadużycia powinno pokazywać osobę która ma zastrzeżenia do przepisu ,masz coś to pokaż swoją twarz !!!!!!!!!!!!!!!!!

Zgłoszenia każdy dostaje, gdy zacznie być "prześwietlany" :P ale ja mam tylko nadzieję, że jeśli "nadgorliwym" jest jakiś MS to Doradca zwyczajnie więcej mu/jej tej funkcji nie przydzieli ;) i już potem będzie spokojniej ;)

Najśmieszniejsze jest to, że sporo przepisów dodałam w kategorii: dla dzieci i sam DS musiał je zweryfikować i zaakceptować. A tu nie... ktoś podważa nawet DS :/ Parodiaaaa...

To już jest przegięcie.Szkoda słów.

Niestety, chyba każdy z nas ma takiego "ulubieńca". Mnie ostatnio ten ambitny "szperacz" też zlokalizował, ale najwyraźniej ma zeza i lepiej, żeby przyglądał się uważnie zdjęciom - jeżeli już chce coś osiągnąć.

Miałam taką plagę zgłoszeń jakieś kilka miesięcy temu :( Jakoś po mnie to spłynęło. Dalej robię to co lubię i cieszę się, że ludziom się to podoba :) Nie wszystkim muszę dogodzić ;)

Nie wiem co ludziom zależy tak na tym żeby inni nie mogli uzbierać punktów na wymarzoną rzecz. Przecież publikacja jest dość pracochłonna. I nie wspomnę o tym żeby nie zapomnieć zrobić zdjęcia na każdym etapie gotowania :)

Nie przejmuj się, każdy z nas to przechodzi. Trzeba wziąć na luz sama szarpałam sobie nerwy ale już mi przeszło. Nadgorliwość szkodzi ale nie wszyscy o tym wiedzą :-)

Już był wielokrotnie poruszany ten temat, najlepiej nie przejmować się.