przelewać przez gazę, aby nie było osadu

najlepiej ją przelać przez sitko i pozostawić, aby leżakowała

Ja nie przecedzam , czekam, stoi, zlewam delikatnie wyklarowaną czyli czystą część nalewki i znowu odstawiam do odstania. Powtarzam aż jest kalrowna, czyściutka- przeźroczysta;)

Spotkałam się w jednym z przepisów...Może oznacza to odcedzanie.Czytałam,że klaruje się również piwo.

to znaczy że trzeba ją przelać przez gazę lub bibułkę do filtrowania aby nie była mętna

zgadzam sie z poprzedniczka cedzenie przez gaze

Podobnie, jak z winem - na dnie zbiera się osad - można ściągnąć klarowny płyn znad osadu i uważając, aby go nie naruszyć albo przecedzić przez płótno, wielokrotnie złożoną gazę, filtr bibułowy - wszystko wymaga cierpliwości ;)

Chodzi o powolne cedzenie i najlepiej robić to kilka razy używając sitka wyłożonego gazą lub filtrów do kawy.

Nalewki bywają mętne, trzeba je cedzić jak się chce mieć klarowne. Tak jak ben-ka pisze.

Ja często klaruję nalewki przez gazę

często robię nalewki, np z pigwy, jak postoi to to widać jak osad opada , zlewam wtedy tę wyklarowaną czystą

klarować czyli przefiltrować aby była bardziej klarowna czyli bez cząstek owoców i nie mętna. Ja filtruję prze watę kosmetyczną ułożoną na małym sitku.

Musi być przez coś oczyszczona, np. przez bibułkę:)