Też mam sporo botwinki w tym roku i zamroziłam właśnie w taki sposób jak piszą inni.

Po prostu umyć, osuszyć i pokroić.

ja nie mrozilam

Bo troszkę jej dostałam, a na pewno wszystkiego nie zużyję. A z kolie nie chcę, żeby się zmarnowała...

Ja myję i kroję na mniejsze kawałki, wkładam sobie porcje do woreczków i zamrażam :) jest bardzo fajna zimą :)

oczywiście, że tak, pokrój na drobno i włóż do pojemniczków

liście i łodygi zblanszować , schłodzić , pokroić na mniejsze kawałki i włożyć porcjami do woreczków

też opłukuję,suszę i kroję do pojemniczków,bardzo lubimy zupę z botwinki:)

ja nie mrożę ale z pewnością można

ja robię w słoikach n a zimę .Nigdy nie mroziłam

można zamrozić ja mrożę umytą osuszoną i pokrojoną zamkniętą szczelnie w woreczku lub pojemniku tak aby można było ją od razu wrzucić do gotującego się wywaru

Właśnie też to pytanie zadałam parę dni wcześniej , ja zamroziłam w woreczku

Można zamrozić, tak jak inne warzywa - w pojemniku lub w woreczkach;)