zdarza się ale bardzo rzadko:)

Zawsze staram się mieć coś w zamrażarce by na szybko przygotować danie z patelni:)

Naprawdę sporadycznie używam mrożonek. I zazwyczaj jest to szpinak lub brokuł, gdy sezon już na nie minie :)

Czasami, ale wolę sama komponować mieszanki

Czasami lubię tak na szybką kolację z kurczakiem, nawet smaczne są.

Korzystam z takich gotowych warzyw mrożonych zimą, a od wiosny, poprzez lato jem świeże.

rzadko takie kupuje, szczególnie z braku czasu jeżeli chce robić coś na szybko

Mrożonki jednoskładnikowe kupuje dość często -szpinak czy groszek muszą być w zamrażarce.. Nie unikam też mieszanek na zupę jarzynową, zwłaszcza kiedy nie mam chęci na długie gotowanie. A "chińczyk" z Biedry też się u nas przydaje, na szybki obiad

Kupuję tylko "warzywa krojone w paski" czasami zimą truskawki jak mam chęć na kompot i tyle moich zakupów z mrożonek.......

Bardzo rzadko kupuje