raczej ugotuję po pracy tylko zupę

u nas jednodaniowy i to taki lekki

W taki upal jest tylko 1 danie i to lekkie, nie rozgrzewające, np. chłodnik, zupa owocowa, mizeria/surówka z pieczywem, naleśniki/gofry z owocami.

Ja tam jestem głodna nawet w upały :)))) Dzisiaj fasolka szparagowa z ziemniakami i mięskiem co zostało mi z wczoraj :)

u mnie przez caly tydzien bylo 37, wiec istna masakra!! Raz byl grill, raz zupa jarzynowa z makaronem, raz chlodnik, makaron z warzywami, a raz kanapki na basanie :)

jedno lekkie danie, komu by się chciało w taki upał stać przy kuchni :)

Każdy z moich domowników raczej unika jedzenia, a jeśli już to ograniczamy się do jakiejś lekkiej zupy lub naleśników, bułek na parze, warzyw z wody lub wszelkiego rodzaju surówek ;-)

U mnie dwa dania ,tylko w odstępach ,nie naraz.

U mnie jedno drugie danie, albo sałatka gości w takie upały :)

u mnie jedno danie,dzisiaj były naleśniki