Ja robię zawsze dwa dania ale rozłozone w czasie . Najpierw daję zupę a za 3 godz drugie danie ze względu na cukrzyka , który je co 3 godziny

U mnie nigdy nie ma dwóch dań :)

u mnie przeważnie jedno danie,drugie przeważnie jak mam więcej osób w domu ;)

bez względu na pogodę jest jedno danie zawsze

My w upały zawsze jemy tylko jedno danie. Najlepszym rozwiązaniem jest chłodnik z botwinki, który uwielbiam, choć najczęściej przygotowuję lekkie drugie danie :)

u mnie czy upał czy nie zawsze jedno danie , gdy jest upał to zazwyczaj cos lekkiego i bez długiego gotowania

U mnie są zawsze dwa dania bez względu na pogodę.

w upały jedno danie wystarczy

jedno danie, ostatnio króluje u mnie leczo z cukinii :)

lekkie drugie danie wygrywa. i tak nikomu się jeść nie chce :D