bratki do sałatek, akacje w cieście naleśnikowym i to samo z czarnym bzem, nasturcje do sałatk, kwiaty cukini i dyni w cieście smaże

nie serwuję w swojej kuchni kwiatów,chociaż kilka razy miałam okazję je jeść:)

czasami dodaję do sałatek, robię też przetwory z płatków róży i mniszka lekarskiego

właśnie nie ponieważ nie wiem gdzie je kupić :) jako dekoracja wyglądają wspaniale na talerzu.

nie wykorzystuję jadalnych kwiatów

robię miód z kwiatów mniszka

nie wykorzystuję, nie mam gdzie zebrać tak aby były zdrowe

niestety nie wykorzystuję kwiatów do jedzenia tylko do dekoracji

nie zjadam kwiatów :)

niestety nie wykorzystuję jadalnych kwiatów

Czasami do dekoracji sałatek np bratki lub nasturcje

Przepadam za nagietkami - w zeszłym roku zjedliśmy je kilka zaledwie razy z normalną mieszanką sałat. Zaledwie, bowiem tyle razy mi się udało zerwać u Mamy w ogródku. W smaku są lekko ostre. Wykorzystuję też płatki róży suszonej. Tę mam przywiezioną z zagranicznych wojaży. Robię sobie różany cukier puder. Tak w ogóle zaczęłam od naszej róży na konfiturę, ale coraz mniej jest jej w okolicy. A kiedyś u mojej Babci w ogródku rosła wzdłuż płotu graniczącego z sąsiedztwem. Dobre są płatki nagietka, ale te tylko jadłam aby spróbować. Do niczego nie używając. No i bardzo smakują mi fiołki, ale też dokładnie na zasadzie zjadania kilku bo akurat mam okazję. Aaaa... lawenda. Sorry... robiłam babeczki z lawendą - świeżą. Tylko zdjęć nie zrobiłam... doszłam do wniosku, że nic specjalnego. Rozczarowałam się nią. Być może, dlatego że oczekiwałam jakiegoś rozwalającego efektu. Polecam, ale jako ciekawostkę.

nie jadłam jeszcze do tej pory kwiatków i nie wykorzystuję ich w swojej kuchni