czasem tak aż tak się robi niesmacznie..

To, że owoce się psują dla mnie nie jest obrzydliwe, to po prostu natura. Obrzydliwe jest zachowanie części klientów, którzy grzebią w tych owocach.

Ja jeszcze nigdy nie widziałam by w dużych sklepach ktoś co jakiś czas przebierał owoce czy warzywa, w biedronce owszem.

czasami zdarza się taki widok z nadgniłymi owocami

robię zakupy w Lidlu i Carrefour i szczerze mowiąc nie zauwałyłam tam jeszcze czegoś takiego

To wcale nie taki rzadkie...

kiedyś częściej,ale chyba sprzedawcy tego pilnują

bardzo rzadko; kiedyś częściej się z takim czymś spotykałam

Czasem trafi sie owoc w skrzynce niepełnowartościowy, ale aż tak żeby muszki latały to mi się nie zdarzyło;)

Zdarza się mi czasem zobaczyć taki widok, ale na szczęście rzadko.

bardzo często widzę takie rzeczy w marketach i nie tylko

zdarzają się takie rzeczy

Powiem szczerze, że owoc nie musi być wcale nadpsuty, by latały muszki owocówki. Te owady są wszędzie tam ,gdzie są owoce. I trochę usprawiedliwiając pracowników hipermaketów, to czasem po prostu brak im czasu, by non stop doglądać owoce, czy któryś akurat nie zaczął się psuć. A obrzydliwe dla mnie akurat jest zachowanie niektórych klientów, którzy zjedzą batona i rzucą opakowanie na owoce, albo zrezygnują z produktu i nie odłożą na miejsce.Żenada!!!