zawsze dodaję oprócz pszennej mąkę ziemniaczaną i nie otwieram drzwi piekarnika podczas pieczenia

5 jaj, 5 łyżek cukru, 5 łyżek mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Najważniejsze są jajka dobrej jakości. Z wodnistych białek wychodzi rzadka piana, a wtedy biszkopt nie może się udać. Piana powinna być sztywna, a z pozostałymi składnikami trzeba ją łączyć bardzo delikatnie.

Zawsze na każde jajko dodaję 2 łyżki cukru, 1 łyżkę mąki pszennej i jedną łyżkę mąki ziemniaczanej (czyli np. na biszkopt z 3 jajek potrzeba 6 łyżek cukru, 3 łyżki mąki pszennej i 3 łyżki mąki ziemniaczanej). Do całości dodaję ok. 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia i jak dla mnie taki biszkopt jest znakomity.

Jak do biszkoptu jest słodka masa można dać mniej cukru

o tak: http://www.doradcasmaku.pl/przepis/276773/najlepszy-biszkopt-do-tortu.html :)

Da mnie idealny biszkopt to taki z kilku składników i bez nadmiernego kombinowania :) Piekę tak, jak moja Mama piekła od zawsze, czyli na każde jajko 1 łyżka cukru i 1 łyżka mąki. Dodatkowo na każde 5 jajek dodaję 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, choć i bez niego biszkopt powinien wyjść, ja dodaję asekuracyjnie ;) Podstawa to doskonale ubita piana z białek i szczypty soli :) Piekę w 165-170*C do chwili, aż zacznie odstawać od brzegów foremki ze względu na kurczenie się, a wierzch dotknięty na środku jest zwarty i sprężysty. Nawet patyczka przy biszkopcie nie potrzeba :)

ja na 5 jajek daje 0,75 szkl cukru i razem ubijam do baiłości 1 łyz proszku i 8 łyz maki

Ja na 4 jajka zawsze daję 3/4 szkl. mąki tortowej, 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej, 1/2 szkl. cukru, łyżeczka proszku do pieczenia i łyżka wody.

Ja daję jajka ,cukier,mąka pszenna,proszek do pieczenia, ocet

zawsze robię biszkopt tak jak Habibi dla mnie jest idealny

Biszkopt zawsze mi wychodzi idealnie, nie mam problemu. Dobrze ubić jajka, usztywnić cukrem, dać łyżkę octu, soku z cytryny albo wody, mąkę i odrobinę proszku do pieczenia. To cała filozofia z udanym biszkoptem;)

ja nie mam problemu z pieczeniem biszkoptu. Białka ubijam na sztywno (jeżeli trochę żółtka przedostanie się do białka to będzie problem z ubiciem białek - to może spowodować że biszkopt się nam nie uda)