u mnie wszystkie tłuszcze lądują w piwnicy i zostają spalone:)

zlewam do butelki i wyrzucam do śmieci

Staram się żeby nie zostawało go za dużo - nie smażę frytek w głębokim oleju a to co zostanie ląduje w toalecie

Po prostu wylewam do sedesu.

no właśnie... cytuję za wp: "Zużyty olej najlepiej przelać go do osobnego pojemnika (np. butelki) i wyrzucić. Możesz wygospodarować jeden większy pojemnik i zlewać do niego zużyty olej po wystygnięciu. Oleju nie wlewa się do kanalizacji (toalety, zlewu) – kiedy ostygnie, stanie się twardy i może zapchać rury. Oleje wykorzystywane na dużą skalę (np. w restauracjach i barach) powinny być oddawane specjalistycznym firmom zajmującym się odbiorem zużytego oleju spożywczego i innych tłuszczów."

dziwna sprawa z tym olejem...

ja pozostały olej dolewam po troszku do jedzenia gdy gotuję dla psów a mam ich 5 ale prawdę powiedziawszy nie zostaje mi go aż tak dużo

normalnie wylewam, ale nie używam nigdy dużo

ja daję rodzince w odpadkach dla zwierząt

i ja też ponieważ mieszkam na wsi i oddaję dla kurek

ja również wylewam go do ścieków ...

Jak olej roślinny po smażeniu jakby nie było warzywa, a nie mięsa, może stać się twardy? No chyba, że to cytat na temat ogólnie zużytego oleju po wszystkim...a po mięsie to raczej kilka kropel, bo osobiście nie smażę mięsa w głębokim oleju.

wylewam do kanalizacji