zakwas juz nastawiony ale bigosu nie robię na święta tylko dopiero na sylwestra;)

nic jeszcze nie robię, nie mam czasu, tylko praca i praca

Na razie mam tylko barszcz ukiszony.

bardzo lubie okres przedświątwczny

barszczyk się kisi, pierogi i uszka zrobione i zamrożone, przed samymi śiętami zrobie śledzika a potem tylko ciasto i dania te na które muszą byc przygotowane w dniu podania

W tym roku postaram sié mniej szalec w kuchni, nie chce jesc na sile tylko dlatego ze ponioslo mnie w kuchni, bo to by sie chcialo, tamto kusi...:) Choinke mam juz ubraná, pozostale dekoracje powieszone, od razu zrobilo sie odswietniej w domku. Co do jedzenia -planuje barszcz, ale bez zakwasu, pierogi, pewnie jakas rybe i przynajmniej jedno domowe ciasto. Reszta bedzie zalezec od checi pomocy domowników

ja zacznę w weekend w niedziele gotować bigos we wtorek uszka pierogi i galareta :D za to pekluję już mięsko do wędzenia

Też zaczynam w weekend i już nie mogę się doczekać

O tak mięsko też już od dziś będzie się peklowało, w ogóle to fajnie z domową wędliną, bo nie trzeba stać potem w kolejkach, a i tak po 2-3 dniach sklepowa szynka do najświeższych nie należy, polecam każdemu sobie zrobić, jeśli nie macie gdzie wędzić to zróbcie sobie w piekarniku, kiedyś też tak robiłam, teraz mam wędzarnię w ogrodzie i sobie chwalę.

ja w tym roku wyjeżdżam na święta :)