zawsze biorę masło schłodzone, ale rada fajna :-)

dokładnie tak :)

tak to jest ważne przy zagniataniu kruchego

to dobra rada, własnie tak robię

też zawsze robię ze schłodzonym masłem

zawsze taki wykorzystuję

nie wiedziałam o tym,ale zawsze wyciągam z lodówki przed zagniataniem więc jest ok

To prawda,masło musi być zimne i trzeba bardzo szybko zagnieść ciasto i włożyć do lodówki.Wtedy będzie kruche.

Nie jest to prawdą. We Francji bardzo często kruche ciasto polega na ucieraniu masła z cukrem, dodaniu reszty składników i szybkim zarobieniu ciasta. Dłużej się chłodzi, ale jest bardzo kruche. Kilka ciast w ten sposób robię i ja. Niczym nie ustępuje miejsca temu, gdzie mąkę sieka się z zimnym tłuszczem. W Stanach z kolei twierdzą, że najlepiej kruchość ciasta uzyskać łącząc dwa rodzaje tłuszczu - masło i tzw. shortening (o ile dobrze napisałam). Koleżanka wytłumaczyła mi, że pod tą dziwną nazwą kryje się tłuszcz typu planta. Czyli tak jak za dawnych u nas lat - najlepsze połączenie masła i smalcu nada mu kruchość niesamowitą. Niestety nie sprawdziłam... Ale polecam spróbować utrzeć miękkie masło z cukrem i w ten sposób podejść do kruchego. Zwłaszcza jeśli chodzi o ciasteczka...

ja robię z miękkiego masła

Ja robię z miękkiego masła i nie mam problemów z ciastem kruchym

dzięki za radę

zawsze dodaję miękką margarynę lub masło i nic się nie dzieje podobnie jak u Bernadety1