Bardzo fajnie, jak jest stół szwedzki, bo można sobie wybrać co się chce zjeść;)

Myślę,że obfity stół szwedzki

Lubię wybierać to co lubię, więc wolę szwedzki stół :)

Lubię jak sama mogę wybrać co i ile chcę zjeść:)

w sobotę byłam na balu, gdzie o godzinie 20 było podanie danie gorące dla każdego z osobna, a potem był już tylko stół szwedzki - ale tak obfitego jeszcze nigdy nie widziałam! Gołąbki, nalesniki, pierogi, gulasz z baraniny, polędwiczki, żeberka, jagnięcina, zupa cebulowa z grzankami, krem borowikowy - łącznie 13 dań gorących (stale podgrzewane i donoszone nowe porcje), dostępne przez całą noc. Uważam że jest to świetne rozwiązanie, bo można było jeść to co się lubi, ile się ma ochotę i kiedy się chce :) wszyscy byli zachwyceni.

Zdecydowanie szwedzki stół:)

Wolę szwedzki stół.

Mysiunia, menu, które opisałaś zwala z nóg! Chętnie przeszłabym się na bal z takim jedzeniem :) A wracając do pytania, ja też wolę szwedzki stół, bo częstuję się tym, co mi smakuje, nikt nie narzuca mi swoich smaków kulinarnych :)

zdecydowanie szwedzki stół :) lubię mieć wybór.

wolę stół szwedzki

zdecydowanie wygrywa szwedzki stół

zdecydowanie szwedzki stół,lubię próbować nowe smakołyki

z ochotą poszłabym na imprezę z takim szwedzkim stołem