ja daję takie,jakie są w sklepie ,lobo, champion ,janagored

według mnie szara reneta :)

najlepsze to są antonówki, ale tych się nie dostanie o tej porze roku, teraz trzeba kupić takie jakie są w sklepach

Możesz zrobić z takimi jakie akurat masz ale zgadzam się z Anią że najlepsze są renety.

ja dodaję najcześciej renetę,ale zdarzyło mi się też inne; ale ogólnie stosuję zasadę,że jeśli jabłka przesmażam do ciasta to biorę jakie mam pod reką,gdyż sok i tak odparuje, a jeśli idą surowe to wtedy zwracam uwagę,żeby były mało soczyste oraz posypuję je kaszką manną,żeby podczas pieczenia "wciągneła"sok;

W sumie to każdy ma swój gust i swoje smaki, na przykład Mysa75 pisze ze antonówki a mi w ciescie nie smakuja :)

Najlepsze są jabłka kwaśne, ja robię z takimi jakie mam pod ręką, bo nie zawsze jest wybór;)

dobre jabłka to papierówki :))

ja preferuję renetę szarą lub złotą oraz antonówkę

z reguły używam takie jakie mam lub kupię :)

ja daje takie jakie akurat mam

nigdy nie wybieram szczególnej nazwy jabłek, biorę takie które akurat mam. Starte jabłka wyciskam z nadmiaru soku (ocywiście sok pozostawiam do picia), wtedy ciasto będzie kruche a nie nasiąknięte

najlepsze są antonówki ale często używam takie jakie mam w domu