Jak byś napisała jak go wykonujesz ,to można by Ci podpowiedzieć co robisz nie tak>Ja nigdy nie dodaję do biszkoptu proszku do pieczenia(chyba że w przepisie jest odrobina tłuszczu) i zawsze wyrośnie super:)

Trudno coś doradzić co robisz nie tak , nic nie piszesz jak wykonujesz , w jakiej temperaturze pieczesz . Jak jest zbyt wysoka temperatura to biszkopt nie wyrośnie.

Ciasto musi być dobrze ubite to podstawa. Ja piekę bez proszku i mi rośnie. Dobry mikser ubije w 5 minut jaja. Piekę góra dół albo na termoobiegu. Ubijaj biała z cukrem i na końcu dodawaj jaja stopniowo. Mąkę mieszaj już łyżką

musisz bardzo dobrze ubić a dodając mąkę bardzo delikatnie wymieszać. Ja piekę w temperatura 170*C

Trudno powiedzieć, może jajka dajesz zimne. Ważne żeby ubić białka na sztywno, utrwalić cukrem i delikatnie wmieszać mąkę;)

Ciężko coś poradzić, jeśli nie podajesz żadnych szczegółów. Jeśli proporcje składników się zgadzają, temperatura i czas pieczenia są właściwe, to biszkopt musi się udać :)

bez większej wiedzy jak robisz biszkopt , trudno coś poradzić, ale jeżeli wszystko robisz zgodnie z przepisem i temperatura jpieczenia jest właściwa powinien się udać

szczególnie jajka nie mogą być zimne :-) i piec odpowiednio nagrzany :-)

Ważne, żeby wstawiać do nagrzanego piekarnika

nie wiem co Co poradzić napisz więcej szczegółów

Dokładnie ubij białka z cukrem, dodawaj po żółtku, potem mąkę stopniowo. Ja biszkopt trzepię min. 20 minut. wstawiam do nagrzanego piekarnika (w prodiżu też można). Zawsze pięknie wyrasta.

Dziwne , coś musiałaś zrobić nie tak, mi sie nigdy nie zdarzyło tak jak piszesz

Ważne zeby zbyt długo nie ubijać z żółtkami, bo masa zrobi się zbyt lejąca i mieszamy delikatnie z mąką!