Uważam, że mleko krowie można podawać dwulatkowi, pod warunkiem, że nie jest uczulone. Moje dzieci piły od kiedy skończyły rok

dawniej w sklepach nie było takiego wyboru w mlekach proszkowych a mleko kupowało się u sprawdzonego gospodarza od jednej krowy. Jeżeli było za tłuste to dolewało się troszkę wody. Ja na mleku krowim wychowałam starszego syna i wyrósł chłop jak dąb. Młodszy już na mleku modyfikowanym, bo nie miałam dostępu do krowiego choć mieszkam na wsi. Jeżeli dziecko nie jest uczulone na krowie białko to nie widzę problemu aby piło mleko krowie. Ale znam przypadki, że mamy dają dzieciom mleko modyfikowane bo mniej pracy i nie trzeba gotować, tak samo jest z gotowymi obiadkami ( jak dla mnie są one niejadalne ) lepiej samemu ugotować i dać dziecku. Ale każdy robi to co uważa za słuszne.

mysza666 twoja odpowiedź tylko zainicjowała pytanie (nawet nie wiedziałam że przeczytałam to w odpowiedzi), każdy postępuję jak uważa najlepiej dla swojego dziecka i nie mnie to oceniać,moim zdaniem ja i całe moje pokolenie wychowaliśmy się na takim mleku bo innego nie było, a ten cały szał że mleko oparte na chemii jest zdrowe o czym piszą w gazetach dla dzieci, które są zapewne w dużej mierze sponsorowane przez te firmy do mnie nie przemawia

Ja swojej półtorarocznej córci nie podaję krowiego nie dlatego że jestem przeciwnikiem ale ona go nie chciała ... z kozim tez mieliśmy przeprawę więc stanęło na dokarmianiu jej MM, aczkolwiek desery mleczne czy kaszki robię na krowim

To ja się jeszcze wtrącę- uważajmy na to, co czytamy. Artykuły sponsorowane wiadomo jaki mają cel ;) Wybierajmy w sposób zdrowy i wiedzę i żywność. Uwaga-nie jestem zafiksowna żywnością bio, bo uważam, że to również jest przemysł, na którym się zarabia i ogłupia ludzi, ale to następny temat rzeka. Osobiście wchodząc do sklepu czytam etykiety. Jak widzimy w pysznym serku o smaku szczypiorku tylko zapach szczypiorku i to dość intensywny, to wiadomo co tam siedzi. Sztuczne wszystko, bo sztuczne barwniki i zapachy są w smaku i zapachu aż za bardzo naturalne, a raczej imitują naturalność. Jogurt naturalny wybieramy bez zagęszczaczy, masy mleka w proszku. Co śmieszne, produkty z mniejszą ilością chemii są dużo tańsze ;) Przyjemne z pożytecznym ;)

To zależy, jak dziecko je znosi. Jeśli bez problemów to chyba nie ma przeszkód.

Moje dzieci są od 1,5 na krowim mleku i nic im nie dolega

kiedyś nie było mleka modyfikowanego i dzieci były karmoine mlekiem krowim i było dobrze, ja i moje rodzeństwo wychowaliśmy się na mleku krowim podobnie moja córeczka od 6 misiąca była kamiona takim mlekiem do 2,5 roku,do tej pory lubi produkty mleczne i zdrowo się chowa pomimo że pani doktor jak wychodziliśmy ze szpitala mówiła aby nie dawać dziecku mleka krowiego nie znam się na tym dobrze ale myślę że jeśli dziecko toleruje takie mleko to jak najbardziej nie ma przeszkód aby je piło w rodzinie mieliśmy przypadek ze dziecko nie tolerowało białka koziego ale za to rodzice kupili koze i dziecko piło kozie mleczko

ja uważam że jest to indywidualna sprawa każdego dziecka, zależy jak dziecko reaguje na takie mleko, ja całą swoją trójkę dzieci karmiłam prawie do roku i potem od razu przechodziły na mleko krowie i nigdy nic żadnemu nie dolegało, nie miały alergii, syn w tym roku będzie miał już 14 lat i bardzo rzadko chorował

Wszystko zależy od rodzica i oczywiście od tego czy nie ma na nie uczulenia. My sami się wychowaliśmy na takim mleku.