Nie mam działki, na rynku widziałam bardzo duże główki ...:)

Wszystko zależy od odmiany kapusty i żyzności gleby :) Kapusty nie uprawialiśmy, ale kiedyś wyrosły nam w ogrodzie gigantyczne główki sałaty lodowej :) Te sklepowe wyglądałyby przy ich, jak noworodki ;)

wow ładnie urosła .. u nas nie ma kapusty na grządkach

sadzę tylko trochę kapusty i to wczesnej ona nigdy taka duza nie wyrasta

Renata to miałaś spore okazy, u nas czasami też sa bardzo duże, ale nigdy ich nie ważyłam :)

Były ogromne główki z jednej kapusty miałam na 3 dni obiad .

ja tez zawsze sadzę kilka główek kapustki kamiennej głowy w tym roku dwa okazy wyjątkowo duże i dosyć ciężkie urosły ale nie ważyłam, jedna juz zjedzona na suróweczki poszła, rok był sprzyjający na warzywka to i kapustka sie udała

ja jeszcze kapusty nie sadziłam, ale mam pytanie czy miałaś ją w szklarni czy w otwartym gruncie? I jak zabezpieczałaś ją przed bielinkiem? Ja w tym sezonie miałam kalarepę, kalafior i brokuły przeżarte przez ich gąsienice, dlatego zastanawiam się jaką osłonę zbudować na przyszły rok. Na szklarnię nie mam miejsca No i przyznaję- duży okaz, 7kg robi wrażenie :)

W tym roku kapusta była u nas "normalna" ale dwa lata temu nie dość, że nasadziliśmy więcej /bo rok wcześniej mieliśmy braki/ to jeszcze urosły giganty po 6 kg sztuka i obdarowywaliśmy nią wszystkich wokół.

nie ważyłam ich

miałam taka małą ,Tobie tylko pozazdrościć okazów,.

gratuluję tak dużych zbiorów

Kurcze nigdy nie ważyłam,teraz będę..;)