Ja nigdy nie dodaję oliwy do gotowania makaronu ,pierogów itp.Nigdy mi nic się nie skleja i naprawdę nie rozumiem w jakim celu ta oliwa

Dlatego też w przepisie na opakowaniu makaronu jest napisane, że na 100 gram makaronu należy użyć 1 litra wody. Jeśli się do tego zastosujemy to olej na pewno nie będzie potrzebny :)

ja nie zawsze dodaję oliwę do gotowania makaronu

ja nie dodaję oliwy tylko daję dużą ilość wody

zgadzam się i nigdy mi się nic nie skleja ;)

też tak słyszałam, ale nie sprawdzałam

też nie dodaję oliwy do gotowania makaronu, tylko dużo wody

Jeśli wzorować się na Włochach, którzy o makaronie wiedzą wszystko, to nie ma sensu dolewać tej oliwy ;) Olej powoduje, ze wszelki dodany do makaronu sos będzie z niego spływał, a nie o to chodzi ;) Włosi mieszając makaron z sosem dolewają chochelkę wody spod makaronu, aby skrobia w niej zawarta lekko skleiła makaron - z tego powodu także nie gotują makaronu w zbyt dużej ilości wody, aby tej skrobi z niego nie wypłukać! Makaron z pszenicy durum ma to do siebie, że gotuje się al dente i nie rozpada tak, jak ze zwykłej mąki. Nas uczono gotować w dużej ilości wody i jeszcze hartować zimną, aby się nie sklejał, ale w zasadzie dotyczyło to makaronu do rosołu - chodzi o to, aby rosół pozostał klarowny i nie zmętniał po dodaniu makaronu. Włosi raczej nie topią też makaronu w sosie, jak Polacy, ale dodają go tyle, żeby tylko okleił makaron.

Teraz spróbuję gotować go tak jak piszesz, bez oliwy/oleju.

Ja także nie zauważyłam różnicy między makaronem gotowanym w samej wodzie a z dodatkiem oliwy.