a poza tym UWIELBIAM LATO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

musimy sobie radzić, dużo wody i upragniony cień -dla wystarczy,

Herbatka mrożona i wentylator, a w weekendy wyjazdy na Mazury.

Odpowiedź 27. Oooo... daleka jestem od narzekania. Wychodząc z domu wkładam kapelusz. Wolę też wtedy bardzo zimną mineralną gazowaną zamiast tej bez gazu. Wychodzi na to, że też więcej piję, bo ilość gorącej herbaty jest niezmienna.

ja nigdy nie czekam na lato bo własnie nie cierpie upalow... zle sie wtedy czuje. wole lekka wiosne :) a teraz. domowe lody owocowe 3x dziennie, woda z lodowki i bezmiesne, warzywne obiady, letnie, nie na goraco ;)

źle znoszę upały, ale dużo piję, przygotowuję chłodniki i inne lekkie potrawy i wciąż czekam na lekkie ochłodzenie !!!

Otwieram okna, robię przeciągi, dużo piję zimnego, staram się nie przebywać na dworze w najgorętszych godzinach

W pracy mam klimę, więc jest ok. W podróży autem też, gdy komunikacją miejską to trochę gorzej. W domu zamykam okna i otwieram dopiero gdy jest ciemno i chłodniej.

a ja lubię upały