słyszałam i czytałam i myślę, że coś w tym jest ale chyba nie do końca należy się przejmować. Diety układane przez dietetyków to nie tylko sugerowanie się grupą krwi i tym co się powinno jeść ale też obniżenie wartości kalorycznych posiłków. Więc fakt, że ktoś schudł nie znaczy, że to dlatego, bo jadł te produkty, które są zgodne z jego grupą krwi ale przede wszystkim jadł niższe wartości kaloryczne ;) Poza tym uważam, że należy słuchać organizmu, jak coś odrzuca - nie jeść jak czegoś potrzebuje to jeść i tyle ;)

Nie stosowałam taiej diety

ja również nie stosowałam takiej diety

Nie stosowałam, ale myślę że coś w tym jest. Jestem 0... i najlepiej czuje się jedząc białko/ mięso/nabiał i surowe warzywa...sałatki etc. Przy większej ilości "rolniczego pożywienia" właściwego dla grupy drastycznie przybieram na wadze.

Słyszałam o tej diecie, ale nie stosowałam, podchodzę do tego z przymrużeniem oka, dietetycy też muszą na czymś zarabiać:)

Nie stposowalam ale nie wierez z w to.

nie stosowałam i nie będę bo ona nie ma nic współnego ze zbilansowaną dietą

nie stosowałem ale zastawiam sie nad jej wdrożeniem przynajmniej na pewnien czas

Nie stosowałam , ale wiem coś o tym.:) Grupa O -najważniejsze mięso, jaja sporadycznie, raczae nie tolerują produktów pszenicznych itd.... Grupa B -WSKAZANY JEST NABIAŁ I OWOCE MORZA. natomiast wystrzegać się orzechów ziemnych , sezamu itd.... To pamiętam , ale jak usłyszałam że powinnam unikać kurczaka to zrezygnowałam z tych mądrości, bo kocham kurczaka. ( grupa B):):)

słyszałam różne opinie na temat tej diety, osobiście nie stosowałam