pizza już tak głęboko się w PL zakorzeniła, że czasami żartujemy, że nikt nie pamięta, iż nie jest polska ;) a ostatnimi czasy również kebab/gyros czy shoarma ;) wczoraj śmiałam się nawet, że im dalej na północ PL w kierunku morza (jestem z południa) wartość (czytaj: cena) kebaba czy gyrosa rośnie :) u mnie dobry w bułce kosztuje 7,50-9,00zł i jest to dość spora porcja - a w Kołobrzegu już ma cenę 11-13zł (tyle, to u nas na talerzu z frytkami i surówkami kosztuje) ...

@Alex_M - nie ma sprawy :) mamy 2 lokale z prawie-prawdziwym kebabem, tam mały kosztuje 7,50 a duży 9zł ... pomijam takie lokale, gdzie w kebabie znajdujesz kawałki kiełbasy, a za sos robi ketchup! mieścina mała, to i ceny odpowiednie ;) ale jeżdżę na kebaba/gyrosa 20 km dalej, przy okazji na jakieś zakupy do Carrefoura (u mnie, mimo kilku sieciówek, akurat tego nie ma) - tam w galerii, u prawdziwego "Araba" (bez obrazy) wielka porcja na talerzu z frytkami/ryżem do wyboru i kilkoma surówkami kosztuje 15zł, a po godz.18:30 9,90 za tę samą wielką porcję! mój mąż jada dużo, ale po takiej porcji nie chce się ruszyć z krzesła, żeby się doczołgać do parkingu :) gość ma tam knajpkę od kilku lat i stale ma tłumy chętnych - jedzonko smaczne i kilka różnych dań do wyboru (drób, wieprzowina, baranina)!

@Alex_M ... zapraszam do malowniczej Kotliny Kłodzkiej :)

to prawda kebab i hot dog jest wszędzie ale jak się dobrze poszuka to można także znaleźć kuchnię regionalną

Oczywiście masz rację. Wszystko stało się komercyjne, a jadłodawcy przystosowują się do potrzeb rynkowych. Większość dzieci np chętniej zje hot doga czy zapiekankę niż świeżą smażoną rybkę. To tylko jeden z przykładów :(

Wszystkie lokale są nastawione na szybki zysk niestety ..

Króluje to, co ludzie chcą kupować. A ludzie chcą kupować byle co, byle było tanie. No i wolą się lansować z jakimś kebabem niż droszem w panierce, w końcu dorsz nie jest już taki światowy...

dokładnie mam takie same spostrzeżenia, trzeba sie natrudzić żeby zjeść np. jakąś rybkę

też już to zauważyłam, coraz rzadziej można skosztować potraw regionalnych w danych regionach

Owszem, pełno jest tych kebabów aczkolwiek jak jestem nad morzem szukam dobrego jedzenia - rybka, schabowy z surówką, na wakacjach zawsze smakują inaczej mimo że są to swojskie dania ;D

dopiero jadę wiec będę maila okazję się pzrekonać:D

nie mam miejsc ,ale myślę że nad morzem możemy spotkać ryby z morza z frytkami ,w górach nie stołowałam się jeszcze.

@Habibi, powiedz gdzie mieszkasz, mój mąż się chyba przeprowadzi w tamte rejony bo uwielbia kebaba ;) u nas w bułce kosztuje 13-15zl i wcale nie jest ogromny ;) a mówiąc serio. jestem teraz nad morzem. i tak. ciężko zjeść rybę! nie mówiąc już o regionalnych daniach... raz udało nam się znaleźć mały lokalik, który takie jedzenie oferował, a zeszliśmy całe miasteczko...