takich jak Ty nie jadłam, ale na pewno są smaczne :) Lepienie pierogów wbrew pozorom wcale nie jest trudne - nie musisz robić pięknych "zdobień" na brzegach, ważne aby dobrze skleić by podczas gotowania się nie rozpadły, z czasem dojdziesz do wprawy i będą coraz ładniejsze :) ale i tak najważniejszy jest smak :)

znam osoby, któe robią farsz z mięsa i kapusty, ale u mnie osobiście się takich nie robiło ;) podobnie z krokietami - albo z mięsem, albo z kapustą i grzybami :)

@Mysza, wał nie wał, byleby smakowały jak pierogi :D słyszałam o takim farszu (jak robiła Twoja babcia) ale ja robię pierogi z mięsem i pierogi z kapustą i grzybami ;) lepić umiem (chyba haha) więc zrób farsz a ja wpadnę na lepienie :D

Szczerze mówiąc (pisząc raczej) :) ja takich nie jadłam , ale takie połaczenie bardzo mi sie podoba :) A lepienie pierogów to tak naprawdę nic trudnego, nawet jeśli na początki ine będą piękne to i tak będą smakowały :)

Nie jadłam takich nigdy, ale do lepienia zawsze można użyć specjalnego przyrządu, albo zwykłego widelca :)

ja również takich nie jadłam

pierogi z mięsem i pierogi z kapustą to dwa odzielne dania u nas w domu, jeszcze nie słyszałam by je ktoś łączył w jedno, więc chyba jednak będziesz musiała nauczyć się lepić sama, wtedy będą najlepsze!A pomysł babci genialny!!!!!

Chyba się kiedyś muszę wziąć za sztukę lepienia...kiedyś próbowałam i się zraziłam, bo nie wychodziły skrzydełka, tylko raczej wał powodziowy ;)

Ups...chyba sprzedałam patent na genialne pierogi ;)

muszę zrobić taki farszyk, bo brzmi smakowicie :) powodzenia w lepieniu :D

Taki farsz robię również do krokietów, są wspaniałe pierogi i krokiety również;)

ja np. robię, mieląc wszystko razem mięso + kapusta kiszona + grzyby suszone wcześniej namoczone i to jest jako jeden farsz, zresztą wyśmienity

natchnęło mnie ;) przypomniałam sobie, że moja Teściowa robi pierogiz płucek lub z gotowanego mięsa w połączeniu z niewielką ilością kapusty, ale grzybków już nie dodaje...