Gdybym myślała o tym, że mam się powstrzymywać przed słodyczami to jeszcze większą miałabym na nie ochotę :) Jem codziennie coś słodkiego, ale w rozsądnych ilościach. Najlepiej jeżeli są to wypieki domowe, gdzie nie ma tych zbędnych i najbardziej szkodliwych dodatków. Można podjadać zdrowsze wersje słodkości, np ciasteczka owsiane :)

ja sobie nie odmawiam, codziennie zjadam deser ;) jednak wszystko co jem jest robione w domu, od chleba, wędlin, dżemów, ciast po sałatki i obiady ;) gdy napady na słodkie są częste to moim zdaniem warto wprowadzić produkty pełnoziarniste, nieprzetworzone. będąc na diecie o niskim IG nie miałam problemu z napadami na słodkie.

zauważyłam u siebie taką tendencję, czym więcej zjadam słodyczy tym bardziej mi się ich chce, tak jakby się uzależniał człowiek od nich i jedynym ratunkiem dla mnie nie kupować ich na zapas

Omijać stoisko ze słodyczami , nie myśleć o nich ciągle .Ja zamiast słodyczy kupiłam sobie paczkę słonecznika

zastąpić je warzywami lub owocami

Ciężko jest z tymi słodyczami jak mam ochotę to jem . Nie mam sposobu dobrego aby opanować chęć na zjedzenie słodyczy.

słodycze uzależniają, im częściej po nie sięgasz tym bardziej do nich ciągnie. Zastąp słodycze owocami :)

Musi być tu silna wola, lub zastąpić je suszonymi owocami, albo surowymi owocami i warzywami, albo pestkami słonecznika dyni, jogurtem, kostką gorzkiej czekolady.

Warto zastąpić słodycze owocami, świeżymi lub suszonymi. Poza tym orzechy są dobre na przekąskę ale w umiarkowanych ilościach, najlepiej odważać sobie porcje. Można pozwolić sobie również na czekoladę, 2 kostki dziennie.

bardzo dobre pytanie i z chęcią poczytałam wasze odpowiedzi :)