A ja w zeszłym roku upiekłam i schowałam nie mówiąc moim łasuchom, że już są gotowe. Sama pierników jem mało, więc cała puszka na święta ocalała :) P.S. Piekłam z podwójnej porcji :)

niestety nie znam, u mnie w kilka dni są zjadane

schować głęboko ,ale to się nie da :)

Trzeba tak schować, żeby nie było widać :) Najlepiej żeby domownicy nie wiedzieli, że piekłaś pierniczki. Ale co zrobisz, jak najlepiej smakują tuż przed Świętami :)

najlepiej upiec ponownie przed samymi świętami skoro nie muszą leżeć aby były miękkie i jeśli już robię to z podwójnej porcji

najlepiej upiec ponownie przed samymi świętami skoro nie muszą leżeć aby były miękkie i jeśli już robię to z podwójnej porcji

ja znam taki sposób, upieczone pierniczki zapakować i wywieźć do kogoś kto nie lubi pierników :D szansa na przechowanie jest ;D

To dlatego nie piekę wcześniej jak tydzień przed świętami a wtedy jest szansa na przetrwanie. Oczywiście silna wola też potrzebna;)

To dlatego nie piekę wcześniej jak tydzień przed świętami a wtedy jest szansa na przetrwanie. Oczywiście silna wola też potrzebna;)

napiec az sie przejedzą ;)