Czerstwą bułkę też jest dużo łatwiej, moim zdaniem, równomiernie wymieszać z mięsem, ale czasami jak nie mam czerstwej dodaję świeżą i jest okej.

gosia56 moze i masz rację ale ja zawsze się spieszę więc wolę to co szybciej ......

nigdy się nie zastanawiałam

moim zdaniem, dlatego, że sucha bułka lepiej wchłania mleko niż świeża

Świeża by się tak nie dała wymieszać

Myślę tak samo jak Iwona DD .

Ciekawe pytanie, nigdy się nad tym nie zastanawiałam ale zawsze dodaję czerstwą bułkę

mi osobiście jest dużo łatwiej rozprawić się ze świeżą jak z czerstwą. Dzisiaj nie miałam świeżej więc moczyłam suchą i o wiele dłużej to trwało

Też się nad tym nie zastanawiałam, zawsze daję suchą czerstwą bułkę

widzę róznicę pomiędzy bułką czerstwą moczoną a świeżą bo juz tak robiłam uważam ze czerstwa się dłuzej moczy ale po odcisnięciu wody albo mleka ładnie się rozsypie a świeża bułka to taka maś która nie chce się rozkruszyć

zawsze dodaję zmieloną czerstwą bułkę, jak dla mnie kotlety są smaczniejsze))

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale coś w tym jest, że czerstwa bułka bardziej chłonie i jest lepsza w dalsze obróbce...

Myślę, że nie ma różnicy. Dzisiaj robiłam mielone i moczyłam bułkę wczorajszą nie suszoną, ładnie mi się rozsypała po odciśnięciu;)