fajnie mieć takie zapasy pysznych grzybków

dobrze wiedzieć bo mi robaki wlazły do ubiegłorocznych zbiorów

pierwszy raz się z tym spotykam by grzyby suszone mielić :) do czego potem można je dodać?

do mąki też wkładam listki laurowe i mąka jest bez robaczków, a kupuję w necie 25 kg jednarazowo i na razie nie miałam problemu z mąką

Jak grzyby były dobrze przechowane, to po zmieleniu też nie będzie robaczków :) Liści laurowych nie dodaję do suszonych grzybów.

Ja też zawsze do grzybów suszonych daję listek laurowy ale o mące nie pomyślałam. Grzyby na pewno są dobre do wykorzystania

Jak suszyłam grzybki to również wkładałam do nich liść laurowy - nigdy nie było "lokatorów". W tym roku u mnie grzybów jak na lekarstwo:( Do mąki nigdy nie dodawałam liścia laurowego ale kilka sztuk /tak luzem/ mam rozłożonych w szafkach kuchennych - tak na wszelki wypadek:)

Też dodaję liście laurowe do suszonych grzybów . Nie mam nigdy takich zapasów, żebym mogła mielić a szkoda.

zazdroszczę takich zapasów,liść laurowy to dobry pomysł

ja mam również w słoiku 4 litrowym grzyby suszone z tego roku I zaraz idę włożę listki. Dzięki za radę

u mnie mielone suszone grzyby od jakiegoś czasu są obowiązkowym składnikiem w kuchni ;) też używam liści laurowych, ale mam to szczęście, że mąż przywozi mi je świeże, wprost z drzewka, więc suszę sama i wiem, że są świeżutkie :) a mąkę czy kaszę najczęściej kupuje się już z "lokatorami", więc liście się nie sprawdzają, tylko bystre oko i przesypywanie produktów do szczelnych pojemników :)

nie mam takich zapasów z grzybami

Nigdy nie stosowałam liści laurowych do takich celów, dobrze wiedzieć i zastosować