smażyłam z nadzieniem i bez nadzienie w sobotę i jedne miały inne nie miały obwódki. W trakcie smażenie jak je odwróciłam na drugą stronę to przykryłam pokrywką i zrobiła się obwódka ale nie wiem czy od tego.

należy smażyć pączki w takiej ilości oleju/tłuszczu, by sięgał połowy wysokości pączka, a pączek nie dotykał dna garnka

nigdy nie wiedziałam od czego to zależy, u teściowej zawsze piękna obwódka a u mnie rożnie bywa ;)

U mnie nigdy obwódka nie wychodzi:( Podobno jeśli ciasto jest zbyt zbite to obwódka nie wychodzi. Ciasto powinno być napowietrzone, zaczyn drożdżowy powinien dobrze wyrosnąć ale jeszcze nie opadać czyli powinien podwoić swoją objętość, mąka kilkakrotnie przesiewana a wszystkie składniki powinny mieć tę samą tem. / 20 stop. C/ . To tak z zaczytanych porad ale w praktyce jest chyba inaczej albo coś robię nie tak bo obwódki nigdy nie mam.

czytałam, żę obwódka tworzy sie gdy pączek jest pięknie wyrośnięty, napuszony i lekki, i oleju podczas smażenie musi być na tyle dużo, by pączek swobodnie w nim pływał i nie dotykał dna

mówią że to zależy tak jak piszesz od wyrobienia ciasta i jeszcze że od tego czy pączki są smażone na świeżym oleju zawsze staram się dobrze wyrobić ciast i zawsze smażę na świeżym oleju a obwódka raz jest a raz jej nie ma więc tak naprawdę chyba trudno stwiredzić

Mi tez się robi obwódka jasna po bokach ,ale jakoś nie zwracam na to uwagi

Jak smażę pączki nadziane marmoladą to są za ciężkie i obwòdka znika , ale jak pączki są smażone bez nadzienia to są leciutkie i zawsze są z jasną obwòdką , ilość tłuszczu nie ma w tym większego znaczenia (zawsze dajemy sporą ilość tluszczu)

Ja też zazwyczaj mam z tym problem, ale może w tym roku się uda... :) Ciasto zawsze mi ładnie wyrasta, smażę na świeżym oleju, a i tak obwódki brak...

Im lżejsze ciasto, tym znaczniejsza tworzy się obwódka, bo pączek jest zanurzony tylko w połowie (wyporność) - puste pączki lepiej się smażą, te z nadzieniem są cięższe , bardziej się zanurzają :)

mi nigdy nie wychodzi obwódka pomimo iż jest dużo oleju , ciasto zawsze pięknie wyrośnięte i pączki przed pieczeniem także :)

ja zawsze mam pączki z obwódką ważne jest zeby strona którą pączki rosły najpierw się smażyła ;)

NIESTETY TEŻ Z TYM MAM PROBLEM:) ALE TAK JAK PISZĄ WYŻEJ ZALEŻY OD DUŻO CZYNNIKÓW.