Kiedy za oknem jest gorąco na obiad idealnie sprawdzą się chłodniki. Zupy są pyszne ale kiedy za oknem pogoda nas rozpieszcza, nie zawsze chce się jeść gorące danie. Szukamy wtedy alternatywy, żeby się schłodzić, ale jednocześnie żeby się posilić. Je
Składniki:
porcja dla 4-5 osób
1 pęczek botwinki
500 ml bulionu warzywnego
400 g kefiru
400 g śmietany 18%
2 łyżki posiekanego szczypiorku
2 łyżki posiekanego koperku
2 małe ogórki
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka octu
Przygotowanie:
Botwinkę dokładnie myjemy, odcinamy buraczki. Łodygi i liście drobno kroimy. Buraczki obieramy i kroimy na kosteczkę. Przełożyć do garnka i zalać bulionem. I tak gotujemy około 15 - 20 minut do miękkości. Wystudzamy.
Do przestudzonego wywaru dodajemy kefir, śmietanę, łyżkę szczypiorku, łyżkę koperku oraz umyte, obrane i pokrojone w kosteczkę ogórki. Mieszamy dokładnie, doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem startym na tarce o drobnych oczkach i octem. Ponownie mieszamy. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki, aby dobrze się schłodziło, a dodatkowo bardziej zabarwi się od botwinki. Podajemy pozostałym szczypiorkiem, koperkiem oraz ugotowanym jajkiem. Chłodnik można podawać z ugotowanymi młodymi ziemniaczkami.
Smacznego :)
