Gotowanie na poważnie zaczęłam dopiero po ślubie :-) a takie pierwsze kroki (np. kanapki ) to około 7 roku życia

To było tak dawno, ale lubiłam pichcić od dziecka i pomagać mamie ze względu że było nas spora gromadka w domu ;)

Ja zaczynałam sama, jak miałam około 10 lat :D Moją pierwszą potrawą był makaron z kiełbaską, serem, cebulką i ketchupem a jak wszyscy zjedli dumna byłam że hoho :D

Zaczęłam w kuchni urzędowac jak miałam 9-10 lat pomagałam mamie ,zawsze patrzałam jak ona to robi aż w końcu zaczęłam sama gotować

mama i babcia rządziły w kuchni a ja nie miałam chęci gotować. zaczęłam sama gotować, uczyć się od podstaw, jak miałam 21-22 lata i poszłam na swoje

ja zaczęłam na studiach ;)

pierwszy raz piekłam babkę oczywiście w grupie i było to w szkole podstawowej na lekcjach techniki zdaje się w czwartej bądź piątej klasie a w domu podobnie zaczynałam , co prawda jak mi przybywało lat to z kuchni uciekałam aby nie stać przy garach a teraz muszę bo nie ma mnie kto wyręczyć :)

ja jak wyprowadziłam się z domu - początkowo bardziej z musu..sporo czasu minęło zanim to polubiłam :)

jak zacząłem szkolę zawodową poza domem to zacząłem sobie gotowac

miałam około 10 lat,uwielbiałam pichcić z mamą i nadal lubię robić to sama