Ja bardzo późno zaczęłam, bo sytuacja zmusiłam jak miałam 18.

ja uczyłam sie gotować jak miałam z 5 latek ... uwielbiałam siedzieć z mamą i babcią w kuchni - najbardziej podobało mi się lepienie pierogów, oraz robienie ciasteczek - rogalików i drożdżówek :)

W podstawówce gotowałam rodzicom wracającym z pracy.

podobno miałam 6 lat

Nie pamiętam kiedy zaczęłam z mamą coś gotować , bo było to bardzo bardzo dawno temu . Pamiętam jak pierwszy raz ugotowałam obiad w czwartej klasie szkoły podstawowej . Były to kotlety mielone , ziemniaki i mizeria .Rodzince smakował obiadek.

około 10 lat

od małego się w kuchni kręciłam i tak mi zostało

Stosunkowo późno zaczęłam się interesować kuchnią i póki co bardziej pociąga mnie pieczenia niż gotowanie ;))))

ja zaczelam od nalesnikow z serem na slodko na praco technice w szkole, pozniej to nalesniki goscily bardzo czesto

miałam jakieś 4 latka :)