zawsze myję pod biezącą ciepłą wodą

ostatnio równiez obieramy umyte jabłka ze skórki

Ja już od lat jabłka obieram ze skórki właśnie przez to coś, czego nie można zmyć. Kiedyś nawet zastanawiałam się nad myciem jabłek płynem do naczyń, ale zostałam jednak przy obieraniu ... :)

Matko święta... Malinko, dobrze że z tego zrezygnowałaś :D ,,Trudno pozbyć się pestycydów, które znajdują się na lub w żywności. Należy pamiętać o myciu owoców i warzyw pod bieżąca wodą (jest to skuteczniejsze, niż płukanie w misce, bo wypłukuje również to, co w szczelinach). Niestety niektóre pestycydy zostały tak sprytnie pomyślane, aby nie dawały się zmywać przez deszcz i w tym wypadku woda nie pomoże. Warto zatem obierać warzywa i owoce lub usuwać, tam gdzie to możliwe zewnętrze liście. Ograniczy to nieco nasz kontakt z toksynami. Wszystkie te zabiegi są jedynie pomocą doraźną. Jeśli coś wniknie głęboko, bo opryski stosuje się na wielu etapach wzrostu rośliny - nie ma szans, żeby się tego pozbyć. Najskuteczniej więc byłoby mieć własny ogródek i owoce lub, jak już wspominałam - kupować od kogoś zaufanego"

Matko święta... Malinko, dobrze że z tego zrezygnowałaś :D ,,Trudno pozbyć się pestycydów, które znajdują się na lub w żywności. Należy pamiętać o myciu owoców i warzyw pod bieżąca wodą (jest to skuteczniejsze, niż płukanie w misce, bo wypłukuje również to, co w szczelinach). Niestety niektóre pestycydy zostały tak sprytnie pomyślane, aby nie dawały się zmywać przez deszcz i w tym wypadku woda nie pomoże. Warto zatem obierać warzywa i owoce lub usuwać, tam gdzie to możliwe zewnętrze liście. Ograniczy to nieco nasz kontakt z toksynami. Wszystkie te zabiegi są jedynie pomocą doraźną. Jeśli coś wniknie głęboko, bo opryski stosuje się na wielu etapach wzrostu rośliny - nie ma szans, żeby się tego pozbyć. Najskuteczniej więc byłoby mieć własny ogródek i owoce lub, jak już wspominałam - kupować od kogoś zaufanego"

myję jabłka w ciepłej wodzie i dokładnie poleruję jednorazowymi papierowymi ręcznikami następnie myję jeszcze raz i dokładnie wycieram

Ja myje dokładnie ciepłą wodą i wycieram ręcznikiem kuchennym

Ja myję o odbieram ze skórki

Ja myję w ciepłej wodzie i obieram jabłka ze skórki :)

Nie kupuję jabłek w marketach, nie kupuję jabłek, które "przywędrowały do nas z końca świata" i muszą być porządnie nawoskowane, żeby przetrwać taką podróż. Kupuję polskie jabłka w małym warzywniaku lub na targu, one nie są tak nawoskowane. Mycie ich w ciepłej wodzie i wycieranie ręcznikiem papierowym w zupełności wystarcza.

ja podobnie jak anemon nie kupuję jabłek w marketach, te kupione w warzywniakach albo na targu nie mają takiej warstwy, ale jeśli już na takie trafiłaś może spróbuj przetrzeć skórkę sokiem z cytryny

dokładnie myję i dobrze wycieram, a njepiej kupować na targach bez warstwy tego świństwa

dokładnie myję i dobrze wycieram, a njepiej kupować na targach bez warstwy tego świństwa