Pytanie - Jaką macie metodę na pozbycie się tej okropnej tłustej warstwy "ochronnej" z e skórki jabłek? Ja...

Przyrządzanie potraw- pytania użytkowników

Masz pytania dotyczące gotowania, przyrządzania potraw lub wyposażenia kuchni?
Interesuje Cię dieta oraz przepisy wegetariańskie?
A może zastanawiasz się, o czym warto pamiętać, robiąc zakupy?
Sprawdź, czy ktoś już nie zadał pytania, które Cię nurtuje. Jeśli go nie znajdziesz, dodaj swoje pytanie.

dwa pokoje z kuchnią

Zadanych pytań: 393

24.03.2015 07:56

Jaką macie metodę na pozbycie się tej okropnej tłustej warstwy "ochronnej" z e skórki jabłek? Ja lubię jeść jabłka ze skórą, ale nie da się bo wszystkie bez wyjątku są z tym czymś.. Mycie ciepłą wodą nie wystarcza więc teraz obieram..

Odpowiedzi (40)

ben-ka

Zadanych pytań: 459

24.03.2015 09:54

Ja już od dłuższego czasu obieram jabłka i tak sobie je jem:)

MałaMi89

Zadanych pytań: 26

24.03.2015 10:16

Ja też myję wyłącznie pod bieżącą wodą, ale i tak zazwyczaj obieram. A kupuję na targu (zimą tylko na halach targowych, bo na dworze mogą przemarznąć). Ta tłusta warstwa to nie tylko opryski. U mnie w sadzie jabłonie nie są niczym pryskane (raptem mam 4 drzewa, dwie odmiany jabłek) i też są tłuste z zewnątrz. To taka naturalna warstwa ochronna i jem nawet prosto z ziemi, wycierając tylko o spodnie :)

Konczi

Zadanych pytań: 632

24.03.2015 10:42

myje dokładnie pod bieżącą wodą .. ale przyznam, że ostatnio mimo umycia obieram jabłka

Malgorzata549

Zadanych pytań: 13

24.03.2015 10:47

niestety kupne jabłka myje dokładnie wycieram i obieram

Bernadeta1

Zadanych pytań: 466

24.03.2015 11:15

zawsze myję jabłka pod bieżącą wodą a jak mają brzydką skórkę to obieram

Mniam

Zadanych pytań: 87

24.03.2015 11:49

Nie lubię tych jabłek obsypanych tym "tłuszczem" Normalnie mnie odrzuca, ale i tak wszystkie jabłka obieram. No chyba, że dostanę od kogoś z ogródka to zjadam całe :)

AgaS10

Zadanych pytań: 650

24.03.2015 12:07

czasami uda się kupić jabłka bez "tego czegoś"wtedy tylko myje i jemy...a czasem myję i obieram to świństwo z wierzchu.Ale tak jak pisze Mancia w kuchni...nie da się pozbyć toksyn z wnętrza:)