wiedziałam o tym, dziękuję za przypomnienie; czasami nawet sok z marchewki piję z odrobina tłuszczu

nie wiedziałam o tym, czyli picie soków z marchwi kupnych jest bez sensu bo nie przyswaja sie witamina a przecież nie dodają tłuszczu do soków.

Tak, dziękuję za przypomnienie bo to bardzo ważne dobrze przyswoić witaminki ;)

Z dodatkiem tłuszczu , czyli w rosole , ja lubię na surowo i z tłuszczu .

Zawsze marchewkę duszę z dodatkiem masełka. Chociaż robię to ze względu na walory smakowe :)

Podobnie jak większość warzyw które zawierają witaminę A, D, E i K - witaminy te rozpuszczalne są w tłuszczach.

cenna rada

tak bo zwiera witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.

Mnie od dziecka uczono, że nawet w surówce marchewka z jabłkiem (na słodko czy na słono) trzeba połączyć ją z niewielką ilością oleju lub tłustej śmietany. Dokładnie tak, jak napisała Ola1984, witaminki ADEK wymagają tłuszczu (w bardzo symbolicznej ilości - nie musi być go wcale dużo!), aby organizm pobrał te najważniejsze dla siebie składniki, żeby w ogóle mógł z nich skorzystać. Dlatego jakimś nieporozumieniem są soczki dla niemowląt z marchewką, dynią, morelami - podawane samodzielnie nie zostaną w pełni wykorzystane przez organizm dziecka, ale dietetycy zalecają podanie go np. do śniadania, gdzie będzie kanapka z masłem lub dodatek odrobiny (kilka kropelek) surowego oleju (najlepiej tłoczonego na zimno) dobrej jakości.

też czytałam o tym i teraz do marchewki duszonej zawsze dodaję trochę masła a do surówek olej , śmietanę lub majonez

tak, wiem o tym :)

często przegryzam surową, bez niczego

bardzo lubię marchew ale o tym nie wiedziałam