To normalne, że ciasto po wystudzeniu jest ciut mniejsze. Biszkopt piekę jak @Borgia nie smaruję brzegów formy i wyjmuję po wystudzeniu. Wtedy się nie zmniejsza tak bardzo.

zawsze tak jest, umiesz pic :)

chyba kazdy z nas tak ma,odparowuje wilgoć i ciastoo się lekko skurczy po wystygnięciu

Odpowiedź. To normalne :). W przypadku pieczenia biszkoptów, gdzie bardzo mi zależy aby ciasto było jak najmniej "skurczone" nie smaruję brzegów formy tłuszczem. Ciasto przyklei się do ścianek. Tylko jeszcze powinno wystygnąć nietykane, i dopiero potem odciąć od ścianek. Niemniej jednak nie jest idealnie idealne, czyli trochę luzu się robi.

Też tak się dzieje u mnie , zawsze ciasto biszkoptowe minimalnie się "skurczy"

też ciasto mi się kurczy podczas pieczenia i odstaje od ścianek formy i to nie tylko biszkoptowe ale inne też

po wystudzeniu odparowuje wilgoć i ciasto ciut się kurczy

chyba biszkoptowe bardziej od ucieranych czy drożdżowych

oczywiście zawsze trochę się kurczy ale ja nie wyjmuję a studzę w tortownicy

to jest normalne ale my nie wkładamy z powrotem do tortownicy aby ciasto nie przesiąkło bląchą

Ja tak samo to zauważyłam co u ciebie

Zdarza się.

zawsze tak jest, gdy ciasto stygnie, zmniejsza objętość