Przepis i sposób przygotowania na: Piernik z zeszytu mojej mamy
Powidła śliwkowe do przełożenia
4 łyżki rumu + 6 łyżek herbaty
Do dekoracji: Czekolada (u mnie ciemna i biała, może być też polewa czekoladowa, posypki lub bakalie)
Karmel z 1szkl. cukru i 0,5 szkl. wody
Wykonanie. Przygotowujemy karmel ( rozpuszczamy na patelni cukier kryształ- a gdy całkowicie się rozpuści wlewamy wodę i energicznie mieszamy do powstania jednolitej konsystencji- na początku może wydawać się, że karmel się rozdzielił, ale gdy zostanie energicznie wymieszany wszystko będzie jak trzeba). Masło ucieramy z cukrem pudrem, dodając stopniowo żółtka, następnie miód , przyprawy, kakao, sodę wymieszaną ze śmietaną, mąkę, karmel, powidła. Łączymy. Z białek ubijamy pianę i bardzo delikatnie mieszamy z pozostałą masą. Wykładamy na blachę- 1 duża albo mogą być np. dwie duże keksówki. Pieczemy ok. 45-50. min.w temp. 170- 180 stopni.Po upieczeniu i ostudzeniu ciasto należy przekroić na 2 części. Obydwie warstwy delikatnie nasączamy herbatą z rumem. Pierwszą część, przekładamy powidłami, a drugą rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą połączoną z olejem (może być też kremówka) i kilkoma kroplami aromatu rumowego lub rumu. Wierzch dekorujemy rozpuszczoną czekoladą i bakaliami.
*Z tej porcji zrobiłam w formie choince oraz keksówce
*Zieloną czekoladę uzyskałam dodając do białej czekolady zielony barwnik z masłem kakaowym- jest doskonały do barwienia czekolad, aby nie zmienić jego konsystencji jak to bywa po dodaniu barwników w płynie.
*Boki choinki obsypałam posypką waflową.