Rozpuszczamy masło i odstawiamy do wystygnięcia. Wsypujemy wszystkie suche składniki do miski i mieszamy, najlepiej łyżką. Następnie do suchych składników dodajemy mokre składniki w tym również roztopione masło i również mieszamy łyżką. Wymieszaną masę rozlewamy na 4 miseczki, gdzie rozlewamy w pierwszej najwięcej w drugiej trochę mniej, w trzeciej mniej i w czwartej najmniej. Do każdej miseczki wsypujemy ok 0,25 małej łyżeczki barwnika odpowiedniego koloru, np fioletowy (najmniej), żółty (mniej), zielony (więcej), różowy (najwięcej). Dokładnie mieszamy, aż kolor będzie jednolity. Następnie nastawiamy piec na 180 stopi bez termoobiegu. Najlepiej jak mamy silikonowe foremki do muffinek, jeżeli nie to w papierowych też wyjdą. Wlewamy do foremek masę z kolorem fioletowym aż zakryje dno, następnie powoli wlewamy masę koloru żółtego i zakrywamy cały kolor fioletowy, następnie wlewamy powoli masę koloru zielonej i również zakrywamy cały kolor żółty, następnie wlewamy masę różową, aż zakryje kolor zielony. Cała masa kolorowa w foremce nie powinna przekraczać 2/3 foremki inaczej wszystko wypłynie w piekarniku i będzie to nieestetycznie wyglądać. Foremki z masą wstawiamy do nagrzanego piekarnika i czekamy 20-25 min w 180 stopniach. Sprawdzamy wykałaczka, czy już jest upieczone. Po upieczeniu odstawiamy babeczki do ostygnięcia (w przypadku foremek silikonowych jak są chłodne lepiej wychodzą), można je udekorować np masą cukrową, kremem itd. Po tym wszystkim można jeść. Smacznego